Psie podróże – te małe i te duże

Zaczyna się lato, jest coraz cieplej, a spacery z pieskiem robią się coraz dłuższe i przyjemniejsze. Podczas tych słonecznych przechadzek odruchowo wybiega się naprzód aż do wakacyjnych planów, a wtedy pojawia się myśl… „ale co z moim pieskiem? Zostawić u znajomych? W psim hotelu? Zabrać ze sobą?”

Postaram się odpowiedzieć na te pytania.

Zabrać psa czy zostawić?

Wszystko zależy od dwóch głównych czynników:

1. Twojego psa:

Jego charakteru, przyzwyczajeń, upodobań i stanu zdrowia.
Jeśli Twój pies jest po przejściach, nie radzi sobie z emocjami, a każda zmiana to dla niego potworny stres – nie zabieraj go ze sobą. Będzie tęsknić, ale większym nieszczęściem byłaby dla niego podróż i zmiana miejsca.

2. Miejsca destynacji:

Trzeba dowiedzieć się czy dane miejsce akceptuje zwierzęta, czy są tam dla niego odpowiednie warunki oraz czy są konkretne wymogi – czy jest to daleko oddalona miejscowość, czy potrzeba psu paszportu.

Jeśli postanowię nie zabierać ze sobą psa, co wtedy?

Najlepiej byłoby go zostawić z osobami, które zna i lubi, w których towarzystwie się dobrze czuje. Najlepiej zostawić takim znajomym czy rodzinie oprócz legowiska i misek z jego zapachem również coś z naszym zapachem na przykład kilka razy założony t-shirt. Psy poznają świat nosem, a z naszym zapachem u boku lepiej się zaaklimatyzują. Podobnie możemy zrobić, jeśli decydujemy się na psi hotel, oczywiście musi być on dobrze sprawdzony z dobrymi opiniami i z polecenia =) Najlepiej przyjechać wówczas wcześniej do takiego miejsca raz czy dwa na wizytę zapoznawczą, aby piesek pewniej się czuł.

Jeśli postanowię zabrać psa jak z nim podróżować?

Najczęstszym pojazdem wybieranym w podróżach z psami jest samochód. Jeśli macie szczeniaka lub po prostu pies jest nowym członkiem waszej rodziny i jeszcze nie mieliście okazji, aby podróżować z nim czterema kółkami – zróbcie zapoznanie. Otwórzcie samochód, aby mógł troszkę powęszyć i wskoczyć do środka. Pierwsze spotkanie powinno być na wyłączonym silniku. Następnie możemy uruchomić samochód i ruszyć. Początkowo mogą to być krótkie trasy. W tym czasie piesek zrozumie czym jest samochód, że trzeba siedzieć grzecznie, aby nie wytarmosiło jego puszystego zadka :D Oczywiście jeśli wasz maluch wykazuje lęk podczas jazdy samochodem należy wydłużyć etapy zapoznawania i zachęcać pieska smakołykami. W zredukowaniu stresu pomoże też początkowe zabieranie psa w wspaniałe dla niego miejsca (las, park itp). Spakujcie kocyki, zabawki, smaczki, niech psiak wie, że podróżowanie jest przyjemne, bo kończy się w ciekawym miejscu, a nie w gabinecie weterynaryjnym.

Czy pies może siedzieć na fotelu?

Oczywiście, że może, jednak dla jego bezpieczeństwa powinniśmy przewozić go w szelkach podpiętych do pasa samochodowego. To zapobiega wesołej eksploracji całego pojazdu. Nie wszystkim opiekunom odpowiadają ślady łap i przyklejone włosy na fotelach, a co więcej można dostać mandat. Dlatego obowiązkowym wyposażeniem jest pas samochodowy dla psa. Dobrym rozwiązaniem są też maty ochronne na siedzenia, pomagają one głównie w zabezpieczeniu samochodu, mocuje się je o tylne siedzenia i zagłówki przednich foteli. Są też dostępne w wersji do bagażnika. Maty mają też otwory do zapięcia wcześniej wspomnianych pasów.

Klatka? Ale mamo… to brzmi strasznie!

A nie jest! Klatki i transportery to świetne rozwiązanie podczas podróżowania. Dzięki nim wasz maluch jest izolowany od zewnętrznych bodźców i ma swój kącik, w którym czuje się bezpiecznie, a my nie martwimy się o to czy nas samochód będzie miał nowy wzór foteli (tzw w błotniste łapki) i czy przy ostrzejszym hamowaniu pies nie wpadnie na przedni fotel.

Na rynku dostępne są najróżniejsze rodzaje:

– materiałowe (są lekkie i składane) dzięki otwieranym bokom możemy je dowolnie ustawić w samochodzie i nadal mieć kontrole nad naszym urwisem, a po podróży złożyć, aby nie zabierały miejsca.

– plastikowe (lekkie i łatwe w czyszczeniu) mają górne otwory wentylacyjne, które w ciepłe dni pomagają w przepływie powietrza, a także drzwiczki z bezpiecznym systemem zamykania.

– metalowe (najbezpieczniejsze) posiadają drzwiczki z zamkiem bezpieczeństwa i są stabilne.

Każdą z klatek możemy zabezpieczyć dodatkowo pasami.

Jedzie pociąg z daleka…

Pociąg jest także bardzo często wybieranym środkiem transportu. Jeżeli wasze psie dziecko nie jeździło jeszcze tym wyjątkowo hałaśliwym stworem należy tak jak z samochodem zrobić zapoznanie. Dla psiaków już samo wejście na dworzec może być stresujące. „Mamo, dlaczego wszyscy się tak spieszą w tym dziwnym miejscu? Nikt nie chce się bawić? Gdzie jest trawa? I czemu tu tak głośno?” Jeśli zamierzacie często jeździć pociągiem dobrze zapoznajcie psa z dworcem. Ciasne pomieszczenia z dużą ilością ludzi wywołują uczucie zagrożenia.

Zasady obowiązujące w pociągach dotyczące przewozu zwierząt:

– Bezpłatnie możemy przewieźć wszystkie zwierzęta (w tym również psy) znajdujące się w transporterach. Tutaj świetnie sprawdzą się materiałowe- składne.

– Za psa, który nie przebywa w transporterze musimy uiścić opłatę zależną od przewoźnika. Dodatkowo pies musi mieć aktualne zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę i kaganiec założony podczas całej podróży (jest nowy przepis nakazujący, aby psy w przestrzeni

publicznej miały założony kaganiec). Jeśli martwicie się, że wasz pies nie jest nauczony podróżowania i będzie mocno podekscytowany, a wówczas ktoś może was wyrzucić z pociągu… z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, iż wiele zależy od samego konduktora i pasażerów. Ja nie spotkałam nikogo kto skarżyłby się na obecność mojego psa Bogusia.

Wybierając pociąg czy samochód zapewnijcie psu zarówno komfort psychiczny jak i fizyczny. Ulubione zabawki i przysmaki będą super przekupstwem podczas podróżowanie przez wyboiste drogi.

Podniebne podboje!

Linie lotnicze zezwalają na przewóz zwierząt, ale tylko na określonych warunkach. Chęć transportu pupila należy zgłosić przy rezerwacji lub nie później niż 24 godziny przed wylotem. Opłata zależna jest od wagi mierzonej razem z transporterem, w którym musi przebywać wasz maluch. Niestety gorszą informacja jest to, że w kabinie pasażerskiej mogą przebywać zwierzęta do 8kg. Dlatego tylko najmniejsi przyjaciele mogą przeżywać z wami uroki lotu. Większe zwierzęta umieszczone zostają w luku bagażowym. Wymiary klatki i szczegółowe informacje sprawdźcie przy zakupie biletu konkretnej linii lotniczej, ponieważ mogą się one różnić.

Dokumenty niezbędne w trakcie podróży to: aktualna książeczka szczepień, zaświadczenie od weterynarza i paszport. Zwierzę powinno mieć także mikroczip lub tatuaż. Paszport można wyrobić tylko u uprawionych lekarzy weterynarii. Najbardziej istotną kwestią jest mikroczip i szczepienie przeciwko wściekliźnie. Numer identyfikacyjny musi zostać nadany przed szczepieniem w innym wypadku może zostać uznany za nieważny. Ważność szczepionki obowiązuje 21 dni po jej wykonaniu (w przypadku szczeniąt). To znaczy, że w podróż z maluszkiem możecie ruszyć dopiero po 21 dniach. W przypadku dorosłych psów szczepienie zyskuje ważność natychmiast, jeżeli ciągłość szczepień nie została przerwana.

Podróżowanie do państwa nie należącego do UE wymaga legalizacji paszportu u Powiatowego Inspektoratu Weterynarii.

Te mniejsze podróże

Na co dzień wielu z nas jeździ autobusem lub tramwajem. Dla psów to też podróż! Zasady są takie same jak w pociągu z wyjątkiem opłat. W komunikacji miejskiej nie musimy płacić za przewóz zwierząt!

Pamiętajcie, aby podczas każdej podróży mieć na uwadze dobro zwierzęcia i innych pasażerów przebywających w waszym otoczeniu. Zdobywajcie świat bezpiecznie i z radością! Ja życzę wam szerokiej drogi i wielu zamerdanych przyjaciół zdobytych podczas wspólnych wojaży!

Artykuł autorstwa Moniki Gołębiewskiej


Monika Gołębiewska – jestem inżynierem zootechniki i technikiem weterynarii. W swojej przyszłości chciałabym się skupić głównie na pracy z psami. Najbardziej interesuje mnie behawioryzm i badanie tego co czują i myślą nasi mali podopieczni. Ogromną radość sprawia mi praca za równo z psami jak i z ludźmi. Jestem mamą cudownego Bogusia! :)