Dlaczego należy zdejmować psu obroże po powrocie ze spaceru?

Na spacer zakładamy psu obrożę i smycz, ale po wejściu do domu jego potrzeby się zmieniają. Wiele osób zostawia pasek na szyi przez cały dzień, bo tak jest wygodniej albo na wypadek nagłego wyjścia. Z punktu widzenia zdrowia i bezpieczeństwa pupila nie jest to najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza gdy spędza on dużo czasu w mieszkaniu, bawi się, odpoczywa i śpi na kanapie. Dlaczego warto wyrobić nawyk zdejmowania obroży psu od razu po powrocie ze spaceru?

Kołtunienie i wycieranie się sierści w miejscu obroży

Szyja psa to miejsce, gdzie skóra jest stosunkowo delikatna, a włos często się zagęszcza. Jeśli obroża przez wiele godzin dociska jedno miejsce, sierść zaczyna się wycierać, szczególnie przy kościach karku. U psów długowłosych mogą pojawiać się kołtuny, które z czasem stają się trudniejsze do rozczesania i powodują dyskomfort. U ras krótkowłosych możesz zauważyć matowy pas na szyi lub wręcz prześwitującą skórę. Warto też rozważyć obrożę półzaciskową, która nie ma klamry mogącej przypadkowo przytrzasnąć włos podczas zakładania. Im ciaśniejsze zapięcie, tym szybciej włos się łamie i traci połysk. Chcąc temu zapobiec, warto zdejmować ją w domu i wybierać modele z szerszym, miękkim pasem, który rozkłada nacisk. Dobrze dobrana, bezpieczna obroża dla psa pomaga chronić sierść, a nie tylko wygląda estetycznie.

Ryzyko uduszenia psa przy ciągłym noszeniu obroży

W domu pies porusza się inaczej niż na spacerze. Wskakuje na kanapę, wciska się pod krzesła, ociera o framugi drzwi. W takich sytuacjach każdy wystający element, jak klamra czy kółko na adresówkę, może zaczepić się o oparcie albo szczebel. Jeśli obroża jest dopasowana zbyt ciasno, a pies wpadnie w panikę, łatwo o ucisk na krtań i kręgi szyjne. Chwilowe szarpnięcie wystarczy, by doprowadzić do urazu, a w skrajnym przypadku do uduszenia. Zdejmowanie obroży po spacerze zmniejsza ryzyko poważnego wypadku w trakcie zwykłej zabawy.

Problemy skórne w miejscu obroży u psa

Skóra pod obrożą łatwo się nagrzewa, a przy deszczu albo śniegu może długo pozostać wilgotna. Nie ma też kiedy wyschnąć, bo materiał ściśle do niej przylega, a ruch psa dodatkowo stale podrażnia to miejsce. To warunki, w których łatwo o podrażnienia skóry. Z czasem mogą pojawić się zaczerwienienia lub niewielkie obtarcia, które pies może dodatkowo zaogniać, drapiąc szyję. Właściciel często zauważa problem dopiero wtedy, gdy zdejmie obrożę i zobaczy mokry, podrażniony pas na szyi. Regularne kontrole skóry, wytarcie sierści czworonoga i zdejmowanie obroży po spacerze są prostymi sposobami, by uniknąć takiego stanu. Warto dodatkowo wybierać modele dla psów z miękkim podszyciem, które odprowadzają wilgoć i chronią szyję.

Zachłyśniecie się psa podczas jedzenia lub picia w obroży

Psy jedzą i piją na różne sposoby, jedne biorą małe kęsy, inne pochłaniają karmę z miski w kilka sekund. Jeśli podczas pochylania się nad jedzeniem szyja jest mocno ściśnięta, a obroża napiera na krtań, łatwiej o zachłyśnięcie. Łapczywe jedzenie i wykonywanie przy misce gwałtownych ruchów głową mogą dodatkowo zwiększać ucisk na drogi oddechowe. Wtedy łatwiej jest o zakrztuszenie się pupila podczas jedzenia lub picia, co zwykle wywołuje nagły kaszel lub odruch wymiotny. Najprościej rozwiązać ten problem, zdejmując obrożę przed podaniem posiłku. Jeśli na co dzień korzystasz z akcesoriów dla zwierząt, zadbaj, aby pies miał od nich przerwę przynajmniej na czas jedzenia, picia i odpoczynku.

Zostawianie obroży na szyi czworonoga przez cały dzień wydaje się wygodne dla ludzi, ale niesie ze sobą więcej minusów niż plusów. Pies po spacerze chce odpocząć, a zdjęcie tego akcesorium daje mu więcej swobody i eliminuje potencjalne zagrodzenia dla jego zdrowia. Jeśli chcesz dobrać obrożę, która będzie wygodna dla psa i bezpieczna, sprawdź naszą ofertę. Znajdziesz tam wiele modeli, z których łatwo wybierzesz taki dostosowany do codziennych potrzeb zwierzęcia.